wtorek, 17 września 2013

Catrice Candy Shock Multicolour Highlighter – recenzja

Cześć Dziewczyny!

Dziś chcemy krótko przedstawić Wam nowy produkt Catrice Multicolour Highlighter, który znalazł się w limitowanej kolekcji Candy Shock, którą możecie jeszcze dostać w sklepach;)



Słowo od producenta:
Wypiekany puder rozświetlający. Cztery kolory, jedno zadanie: nadać niesamowity blask .Daje twarz i dekoltowi piękny, promienny wygląd i lekko perłowe efekty. Idealnie dopasowane kolory uzupełniają się aby zapewnić nieskazitelną cerę z promiennym blaskiem.



Ocena:
Produkt z kolekcji niestety limitowanej Candy Shock występuje w jednym kolorze – C01 Vanilla Love i słusznie nazywany jest pudrem rozświetlającym, a nie rozświetlaczem. Ma idealny różowo-beżowy odcień, który po nałożeniu staje się transparentny. Puder nie zawiera żadnych drobinek, dlatego nie osiągniemy nim efektu kuli dyskotekowej;) Najlepiej sprawdzi się do stosowania na całą twarz, aby dodać jej delikatnego blasku, a całość wyglądała bardziej naturalnie. Stosowany jako typowy rozświetlacz w celu podkreślenia kości policzkowych, czy łuku brwiowego sprawdzi się słabiej, gdyż daje minimalny efekt rozświetlenia. Można go wykorzystać poprzez zaaplikowanie go na wcześniej nałożony rozświetlacz w formie płynnej, czy kremowej, a ten na pewno utrzyma się dłużej, dodatkowo efekt będzie spotęgowany, ale nie przesadzony. Świetnie sprawdzi się także jako puder ugruntowujący korektor pod oczami, dodatkowo rozświetli tą część twarzy. Sprawdzi się u osób ze wszystkimi rodzajami skóry, nawet skóry tłustej, gdyż po zastosowaniu tego produktu, cera staje się jedwabista, gładka, jednolita, ale nie tłusta i świecąca (!). Przedłuża trwałość makijażu i jest świetnym rozwiązaniem dla wszystkich nie lubiących płaskiego matu na twarzy. Polecamy!

Czy znacie jakieś inne pudry rozświetlające, nadające się do stosowania na całą twarz dla skór mieszanych/tłustych?

Pozdrawiamy,
O&A

14 komentarzy:

  1. ciekawy i bardzo ładnie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  2. wygląda bardzo fajnie, a jeśli sprawdza się na tłustej cerze, to coś dla mnie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego właśnie, że jest taki delikatny, bardziej wygładza cerę, dodaje jej delikatnego blasku, niż przyspiesza świecenie:)

      Usuń
  3. Już parę razy oglądałam go w sklepie. Następnym razem to już chyba kupię :P

    OdpowiedzUsuń
  4. po przeczytaniu recenzji stwierdzam,że jest idealny dla mnie;) tylko czy ja go jeszcze gdzieś dostanę, skoro to limitka;>
    pozdrawiam i zapraszam do siebie;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w naszej Naturze jeszcze są, więc mamy nadzieję, że trafisz:)

      Usuń
  5. Ładnie wygląda, ale troszkę biało :)
    Mariza ma puder rozświetlający z malutkimi drobinkami, który nadaje się do całej twarzy ( sypki)
    A L'Oreal wypuścił teraz Lumi Magique, który wygląda na rozświetlacz, a tak na prawdą tylko cieniutka warstwa się świeci a jest to puder rozświetlający o matowym wykończeniu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to prawda, ten jest dość jasny, ale idealnie dopasowuje się do koloru skóry, jest bardziej transparentny, nie dodaje koloru:) następny w kolejce do wypróbowania jest pięknie wyglądający L'oreal Lumi:)

      Usuń
  6. wiesz skoro polecasz to chętnie kupię oile go znajdę:) bo również nie lubie płaskiego matu na buzi

    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  7. Podoba mi się jego tonacja oraz efekty które opisujecie ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze:)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...