wtorek, 22 października 2013

La roche posay effaclar duo – recenzja

Cześć Dziewczyny!

Dzisiaj postaramy się zmierzyć z niemalże legendą Effaclar Duo od La roche posay. To jedna z tych recenzji, za które nie chciałyśmy się brać i pewnie nie pisałybyśmy jej, gdyż bardzo dużo dobrego na  temat tego produktu zostało już powiedziane, my jednak nie do końca zgadzamy się z tymi zachwytami i dlatego zapraszamy na nie-aż-tak-pochlebną-opinię o tym produkcie…
.

Obietnice producenta: "Effaclar Duo jest kompletną pielęgnacją zawierającą 4 składniki aktywne, aby skutecznie działać na dwa główne objawy trądziku:
- zapalne zmiany trądzikowe (krosty i grudki): niacynamid i pirokton olaminy aby oczyścić skórę i chronić przed powstawaniem nowych zmian trądzikowych,
- zaskórniki: połączenie LHA z kwasem linolowym aby odblokować pory i eliminować martwe komórki odpowiedzialne za ich zatykanie.
Uzupełnieniem składników aktywnych jest woda termalna z La Roche Posay o właściwościach kojących i zmniejszających podrażnienia.
Po 4 tygodniach pory są odblokowane a zapalne zmiany zredukowane. Skóra jest gładka i oczyszczona. Krem długotrwale przywraca równowagę skórze, aby nadać jej zdrowy wygląd. Na początku stosowania stan skóry może się przejsciowo pogorszyć."

Ocena: Nie ma co czarować, od tego produktu oczekiwałyśmy naprawdę wiele. I może właśnie to jest powodem naszego końcowego werdyktu. Bo przecież produkt sam w sobie nie jest zły. Ale zacznijmy od początku. Płynna konsystencja kremu - a nawet bardziej żelu - sprawia, że produkt nie tylko łatwo się aplikuje, ale także szybko się wchłania. Oto i mamy pierwszy plus. Drugi – pozostawia matowe wykończenie, ogranicza wydzielanie serum, więc idealnie nadaje się pod makijaż (brakuje mu tylko filtra, ale można to nadrobić). Trzy – nie zapycha i nie pogarsza stanu skóry. Jak widzicie wszystko gra. Ale jest to krem nie z serii zwykły-krem-na-dzień, można go w pewnym sensie podpiąć pod krem-kurację i na tym właśnie polu zawodzi. Nie oczyszcza dogłębnie skóry, nie pozbędziemy się wągrów, ani uporczywych wyprysków. Może zahamować powstanie niektórych rodzących się wyprysków, ale tu też nie osiąga 100% skuteczności. Dodatkowo przesuszył (nie bardzo, ale jednak) nasze twarze, więc konieczne było wspomaganie się silnie nawilżającymi kremami (kolejny problem, bo, gdy stosujemy Effaclar na noc (z powodu braku filtra), to tego treściwszego kremu wypadałoby użyć na dzień, a dla skóry tłustej krem o bogatej konsystencji pod makijaż nie jest najlepszym pomysłem – więc jak widzicie problem z nim był).
Podsumowując, jest to krem, który nic złego naszej twarzy nie zrobi, ale na pewno trudno określić go lekiem na całe zło. W naszej opinii krem ten zaliczyć można do kategorii zwykłych kremów dla cer problemowych, jednak drogie Panie – bez dużych oczekiwań prosimy!

Czy podzielacie naszą opinię o tym produkcie? Czy jednak należycie do grona osób, którym bardzo pomógł? A może polecacie jakieś inne kremy tego typu, które jednak działają?

Pozdrawiamy,
O&A

20 komentarzy:

  1. A ja go bardzo lubię :) Stosuję pod krem nawilżający na problematyczne części twarzy i w takim zestawieniu spisuje się rewelacyjnie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. rzeczywiście dobre rozwiązanie, aby stosować go pod krem nawilżający, niestety trochę się już zraziłyśmy i nie wiemy czy dawać my drugą szansę:)

      Usuń
  2. Osobiście go nie używałam , ale moja mama jest z niego bardzo zadowolona ! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w wielu przypadkach się sprawdził, stąd ta popularność, ale u nas niestety nie szczególnie:)

      Usuń
  3. Ja nie miałam tego kremu więc nie mogę się wypowiedzieć :( Ale zaciekawiły mnie "silnie nawilżające kremy", mogłybyście mi powiedzieć które kremy super nawilżają? Miałam teraz krem z tołpa, ale mi się już skończył :( i chciałabym teraz coś ciut tańszego :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dobrze sprawdził się w tej roli Iwostin sensitia (pojawi się jego recenzja) oraz nivea soft:)

      Usuń
  4. też go mam i jakoś skończyc nie potrafię bo efekty...delikatnie mówiąc szału nie robią słabo walczy z trądzikiem jak dla mnie ;/

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie stosowałam produktów tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie się niestety nie sprawdził, choć nie mam dużego problemu z trądzikiem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to dokładnie jak my, też nie mamy dużych problemów trądzikowych, a mimo to zawiódł:)

      Usuń
  7. Rany, a myślałam że to ze mną jest coś nie tak... U mnie również nie zdziałał cudów, a takie nadzieje w nim pokładałam:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie, najgorsze były te niespełnione oczekiwania...:)

      Usuń
  8. No szkoda,że nie ma lepszego działanie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u wielu osób jednak się sprawdził, więc pewnie jego działanie i w rezultacie efekty zależą od wielu innych rzeczy:)

      Usuń
  9. U mnie również sprawdził się niestety dość średnio. O wiele lepiej działa krem z Pharmacerisa 5% kwasu migdałowego, bynajmniej w moim przypadku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. teraz planujemy rozpocząć kurację z Avene Triacneal, zobaczymy jak sobie poradzi, ale słynny krem z Pharmaceris też na pewno w końcu wypróbujemy:)

      Usuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze:)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...