wtorek, 26 listopada 2013

Maybelline Dream Lumi Touch korektor rozświetlający

Cześć Dziewczyny!

Korektor rozświetlający to według nas jeden z najlepszych przyjaciół kobiety. Kiedy chcemy ożywić swoją twarz, ukryć sińce pod oczami, czy podkreślić poszczególne elementy twarzy to sięgamy właśnie po niego. A ostatnio natrafiłyśmy na jeden z lepszych produktów w tej kategorii – dream lumi touch od Maybelline…


Obietnice producenta:
Korektor rozpraszający światło i jednocześnie maskujący niedoskonałości, dzięki sile barwników maskujących zmieszanych w rozświetlającej bazie żelowej.

Ocena:
Wiele korektorów rozświetlających przeznaczonych do stosowania pod oczy jest albo zbyt ciężkich albo z kolei zbyt lekkich, takich, które nie są w stanie nic zatuszować, a i efekt rozświetlenia jest mierny. Ten jednak zupełnie nas zaskoczył. Korektor ma przyjemną formułę, treściwą, ale lekką. Świetnie się rozciera, nie odznacza się na twarzy i na niej nie ciemnieje. Dalej, ma bardzo dobre krycie, a efekt rozświetlenia jest rzeczywiście zauważalny. Bardzo dobrze radzi sobie z cieniami pod oczami, nie zbiera się w załamaniach, nie roluje się. Bardzo dobrze radzi sobie także z zakryciem zaczerwienienia wokół nosa (czy my wszystkie się z tym borykamy?), czy z podkreśleniem szczytów kości policzkowych.  Produkt ten nie wysusza skóry, a tym bardziej nie podkreśla suchych skórek. Jego jedynym minusem jest wydajność, naprawdę bardzo szybko go ubywa, ale przez wzgląd na rewelacyjne działanie, możemy mu to wybaczyć.

Czy miałyście ten korektor? Też byłyście z niego zadowolone? Czy macie swoich ulubieńców wśród korektorów rozświetlających?

PS. Post o zakupach z Rossmanna pojawi się pod koniec tygodnia, po zakończeniu akcji (czyli 28.11), ponieważ chyba jeszcze nie skończyłyśmy z zakupami J

Pozdrawiamy,
O&A

36 komentarzy:

  1. a jak tam z ceną;>? bo właśnie kupiłam sobie korektor z Astora i kosztował mnie aż 30 złotych...:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o ile dobrze pamiętamy, to w cenie regularnej kosztuje chyba ok 35 zł:)

      Usuń
  2. Mam go i jakoś mnie nie zachwyca. Dużo chętniej sięgam po roll-na z Garniera ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. roll-ona z Garniera pod oczy nie miałyśmy, ale czujemy, że właśnie z tym zostaniemy na dłużej:)

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. to nasz pierwszy z nim kontakt i jesteśmy oczarowane:)

      Usuń
  4. widzę, ze kolejny produkt w blogosferze otrzymuje coraz częściej miano idealnego/ jak wykończę zapasy pewnie i ja sie na niego skusze ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bo rzeczywiście poza jego wydajnością nie zauważyłyśmy więcej wad, niczego więcej nie potrzebujemy:)

      Usuń
  5. Nie miałam, jeszcze nie miałam. Mam teraz trzy korektory (NYC, Essence i Miss Sporty), wszystkie z niskiej półki,. Jak nie dadzą rady (Essence nie daje), to przestanę kupować taniości i szarpnę się na półkę wyżej :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam kiedyś ten korektor i był rewelacyjny. Następną sztukę dorwałam w ramach wymiany i nie przypadł mi do gustu, z tym, że inny kolor to był.
    Aktualnie używam LUMI MAGIQUE tej samej firmy i zdaje się, że znalazłam idealny korektor rozświetlający :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. co prawda nie używałyśmy Lumi Magique, ale mamy jego brata Touche Magique z L'oreal i sprawdza się dobrze, jednak ten z Maybelline bardziej przypadł nam do gustu:)

      Usuń
  7. jeszcze go nie miałam, ale myślę że to kwestia czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie miałam, ale skoro taki dobry to może i ja się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zbiera różne opinie, więc jak widać nie zadowala wszystkich (ale czy istnieje taki produkt?!), my w każdym razie jesteśmy nim oczarowane i śmiało go polecamy:)

      Usuń
  9. Jak wykończę swoje zapasy to na pewno na niego się skuszę :-)
    _______________________________________________
    http://rozowyswiatmarthe.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja dzisiaj kupiłam korektor z Astor, mam nadzieje, że się też sprawdzi... :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oby, czekamy w takim razie na recenzję na Twoim blogu:)

      Usuń
  11. nie znam, trwam cały czas przy swoim Kobo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czy możemy spytać o jaki korektor z Kobo chodzi, bo może kiedyś i my go wypróbujemy? :)

      Usuń
  12. Szkoda, ze nie pokazalas efektu na pysiu :( Ja mam ulubienca z Bourjois i na nim poki co poprzestaje :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeżeli chodzi o Bourjois healthy mix, to jest naszym ulubionym korektorem, ale stosujemy go na całą twarz w celu ukrycia zaczerwienień i niedoskonałości:)

      Usuń
  13. Lubie ten korektor tylko strasznie szybko się konczy :(

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo lubię korektory rozświetlające :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ten poza właściwościami rozświetlającymi, ma także bardzo dobre krycie, co jest dość rzadko spotykane w tego typu produktach:)

      Usuń
  15. oo bardzo ciekawy produkt:) muszę mu się przyjrzeć bliżej:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Tego nie miałam, ale ostatnio strasznie zraziłam się do korektorów po felernym lumi z Loreala, którego niemal nigdy już nie nakładam.

    OdpowiedzUsuń
  17. bardzo podoba mi się zdjęcie, tło z twarzą tej aktorki, której imienia i nazwiska nigdy nie mogę zapamiętać :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo dziękujemy:) Rooney Mara jest w tym wypadku dużą ozdobą:)

      Usuń
  18. ja nie miałam tego akurat, zazwyczaj pod oczy używam kokrektora, który służy mi do twarzy, kupiłam kiedyś korektor z rimmel wake me up, ale był za ciemny pod oczy, fajnie mi się sprawdzał słynny korektor z collection 2000, a kiedyś kiedyś miałam jakiś korektor w formie pisaka [nie pamiętam ani nazwy firmy, ani tym bardziej koloru], ale był świetny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a my właśnie bardzo chciałybyśmy wypróbować korektor z Rimmel Wake me up, szkoda, że nie jest u nas dostępny:)

      Usuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze:)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...