Cześć Dziewczyny!
Wszyscy chcemy
powrócić do szkoły wyglądając jak
najlepiej. Pokazujemy jakich kosmetyków użyć, żeby dodać sobie blasku i uroku!
Zaczynamy od
rozświetlającego podkładu – bardzo dobrze sprawdzi się Rimmel Wake Me Up, który
nadaje skórze promiennego blasku oraz wygląda naturalnie. Jeżeli nie chcecie
użyć podkładu, zawsze możecie zastąpić go bb kremem czy też zmieszać Wasz
ulubiony podkład z kremem nawilżającym. Aby zatuszować niewyspanie w postaci
cieni pod oczami i wszelkie niedoskonałości, najlepiej użyć kremowego korektora
z Catrice – camouflage cream, który ma dobre krycie, jest nawilżający oraz
długo utrzymuje się na skórze. W celu podkreślenia powakacyjnej opalenizny, nie
można zapomniec o bronzerze – świetny jest ten z Sephora edycja Bling Bling Summer,
The Gold Fever Sephora, ponieważ nie tylko podkreśli lub doda nam opalenizny (dostosowując
się do każdego koloru skóry), ale także dodatkowo rozświetli skórę dzięki
drobinkom. Na policzki koniecznie dodajemy róż w cynamonowym, stonowanym
odcieniu, aby nie rzucał się zbytnio w oczy. Polecamy róż Sephora w kolorze 01
cinnamon Spice, który tak jak bronzer, zawiera drobinki złota, przez co zastąpi
nam także rozświetlacz. Aby delikatnie podkreślić oczy, warto zaopatrzyć się w
paletkę Sleek Oh So Special, która zawiera kolory pasującego do każdej tęczówki
oraz nadające się zarówno na dzień, jak i w makijażach wieczorowych. Na dzień
polecamy cienie znajdujące się z lewej strony, gdyż są naturalne, a kończąca
paletę czerń jest idealna do narysowania delikatnej kreski – z powodzeniem
zastąpi eyeliner. Następnie tuszowanie rzęs, Waszym ulubioną maskarą. Na usta
wybieramy stonowane odcienie brzoskwini – pomadkę Golden Rose o numerze 126 (ma
matowe wykończenie, pełne krycie, jest bardzo kremowa, najlepiej nakładać ją
palcem lub pędzelkiem) oraz błyszczyk Kobo Lip Care Balm w kolorze 403 hot
autumn (zawiera migoczące na ustach drobinki, dodaje odrobinę koloru i jest
bardzo nawilżający). I jesteście gotowe na powrót do szkołyJ
Miłego
powrotu do szkołyJ
O&A
bardzo lubię tą paletkę ze sleeka- chociaż teraz zdecydowanie bardziej lubię cienie z inglota :)
OdpowiedzUsuńcienie z inglota są chyba rzeczywiście lepsze jakościowo, i przede wszystkim można sobie dobierać stopniowo kolory, a nie kupować gotowe, ułożone palety. Choć akurat ta jest świetna;)
Usuń